Son of the Devil#2
Son of the Devil Rozdział II W poprzedniej części: Szłam przez park do domu, tak można dojść do mojego domu idąc parkiem, ale rano już nie, bo po co iść rano na pieszo skoro ma się prawie,że pod nosem metro? I w dodatku można pojechać dwa przystanki dalej i tylko przejść po schodach i już się jest na uczelni? Nie widzę problemu. Jednak miałam wrażenie,że ktoś mnie śledzi więc przyśpieszyłam kroku, żeby jak najszybciej znaleźć się pod moim apartamentowcem. Już chciałam przejść obok zaułka gdy nagle na mojej drodze stanęli dwaj mężczyźni... Nowa część: - A co taka młoda dziewczyna robi sama w parku o tej porze?- Zapytał jeden z nich Ja się nie odezwałam tylko próbowałam ich wyminąć jednak drugi złapał mnie za rękę i pociągnął mnie w zaułek po czym przyparł mnie do ściany - Zostaw mnie w spokoju ty oblechu!- Krzyknęłam - Uuu, niegrzeczna. Lubię takie,a ty?- Zwrócił się do tego drugiego - Ja jeszcze bardziej - No to się zabawimy- ...